Butelka z cytrynką
Dobry wieczór:)
W tym roku jakoś decoupagowo się u mnie na blogu zrobiło. Ale cóż ja poradzę na to, że uwielbiam tworzyć tą techniką. Butelka, którą Wam pokażę znalazła swój dom u mojej siostry. Jest bardzo pojemna bo mieści 1,75 l. Siostra ze szwagrem robią winko domowej roboty także napewno znajdzie w ich domu odpowiednie zastosowanie.
Gdybym zniknęła nagle to kochani nie dziwcie się. Termin porodu mam na 13 lutego jednak moja Pani dr powiedziała mi wczoraj, że dzieciątko powoli się już szykuje do przyjścia na ten świat dlatego istnieje prawdopodobieństwo, że jak to określiła "rozkręci się szybciej". To już 39 tydzień, więc wszystko jest możliwe.
Buzior :)
Buteleczka bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego rozwiązania i szybkiego powrotu do nas, to tak na zaś jakbys sie nie pokazała w najbliższym czasie :D
Na cytrynówkę ta butelka jak znalazł!!!! A przede wszystkim trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie!
OdpowiedzUsuńPrzepiękna butelka! Ma bardzo fajny kształt :) Tło zrobiłaś takie jakby starawe, a cytrynki są bardzo smakowite :D Trzymam kciuki za poród ;D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za poród. A jak Ty zrobiłaś te spękania czy przetarcia? Świetnie wyszły. W ogóle butelka pierwsza klasa. ja z tym motywem zrobiłam słoiczek. Niedługo się pochwalę.
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda ta butelka - prawdziwe cudeńko. Życzę Ci powodzenia i mocno trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńŚliczna butelka:) Życzę łatwego i szczęśliwego rozwiązania:)
OdpowiedzUsuńbutelka świetna i trzymam kciuki za poród:)
OdpowiedzUsuń